Strona główna
Antoine de Saint-Exupéry
Woda jest podstawą życia na Ziemi. Bez wody życie biologiczne jest niemożliwe w jakiejkolwiek formie. Rodzimy się, posiadając w organizmie więcej niż 90 % wody. Nasze komórki "pływają" w wodzie - płynie międzykomórkowym, a i same komórki również składają się z wody. Woda dostarcza do komórek składniki odżywcze oraz zabiera pozostałości metaboliczne.
W miarę upływu lat zawartość wody stale się zmniejsza i ciało powoli "wysusza się". W wieku 70 lat zawartość wody w organizmie stanowi tylko 55-60%. Zmniejszająca się zawartość wody w organizmie spowalnia metabolizm, pogarsza się przepływ krwi, a co za tym idzie, zmniejsza się dostawa składników odżywczych do narządów wewnętrznych i tkanek.
Jest zatem oczywiste, że stan naszego zdrowia zależy bezpośrednio od tego, ile i jakiego rodzaju wodę pijemy.
Woda - to silny rozpuszczalnik. Zawiera rozpuszczone minerały, tlen, składniki odżywcze, zanieczyszczenia, pozostałości, itp. Prawie wszystkie procesy chemiczne w organizmie to reakcje chemiczne zachodzące w roztworze wodnym. Krew (woda w 90%) dostarcza substancje odżywcze i tlen do całego organizmu oraz zbiera pozostałości metaboliczne i dwutlenek węgla.
Woda jest substancją, która może mieć trzy stany skupienia: stały, ciekły i gazowy. Niezwyczajna również jest zależność gęstości wody od temperatury. Zwykle gęstość cieczy zmniejsza się przy wzroście temperatury, natomiast gęstość wody jest maksymalna nie przy 0°C stopni, ale przy +4°C. Woda jest lżejsza w stanie stałym niż w stanie ciekłym i dlatego lód pływa po wodzie, W przypadku, gdyby było odwrotnie, lód by tonął i wszystkie rzeki oraz jeziora zamarzałyby od dołu do góry - niszcząc wszystko, co w nich żyje. Jak widać, woda nie tylko podtrzymuje, ale również chroni życie.
Woda ma najwyższe ciepło właściwe, to znaczy, że do nagrzania wody trzeba zużyć więcej ciepła, niż do nagrzania innych płynów lub materiałów stałych. Zmniejszając swą temperaturę, woda uwalnia więcej ciepła niż inne materiały. Ta jej właściwość chroni nasz organizm przed wpływem wahania temperatury środowiska.
Inną ważną cechą wody jest jonizacja. To proces, w którym atomy lub cząsteczki oddają swoje elektrony albo przyłączają je, odbierając od innych cząsteczek. W procesie jonizacji cząsteczka wody H20 zostaje podzielona na dwie części: jon wodorowy H+ oraz jon hydroksylowy 0H--. W taki sam sposób odbywa się jonizacja soli rozpuszczonych w wodzie.
Cząsteczki wody połączone są w formacje różnych wielkości. Wzór chemiczny wody H2O pozostaje taki sam w wodzie z wodociągu, jak i w soku lub lodzie. Jednak jakość wody, jej właściwości, zależą od tego, jak cząsteczki wody są pogrupowane, w jakie struktury molekularne są połączone. Można to wyrazić ogólnym wzorem (H20) X n, gdzie n - jest liczbą cząsteczek. Im mniejsze są struktury molekularne, tym łatwiej cząsteczki wody przechodzą przez błony komórkowe, organizm zaś nie musi wydatkować dodatkowej energii na zmianę struktury wody. Przykładowo, cząsteczki wody z wodociągu składają się z 10+13 cząsteczek (n = 10+13), natomiast cząsteczki zamrożonej wody połączone są w formacje sześciokątne. Podobne struktury cząsteczkowe posiada woda alkaliczna (patrz rozdział „Struktury molekularne').
Stosunkowo niedawno, pod koniec XX wieku, odkryta została jedna z głównych tajemnic wody: pod wpływem różnych czynników - pola elektrycznego i magnetycznego, czynników chemicznych, a nawet mechanicznych - cząsteczki wody zmieniają się, a tym samym zapamiętują różne informacje. Japońscy naukowcy, posługując się jądrowym rezonatorem magnetycznym, zbadali wodę poddaną wcześniej oddziaływaniu pola elektrycznego i ustalili, że takie właściwości wody, jak napięcie powierzchniowe, formacje molekularne i ich struktura zmieniają się i pozostają takie przez pewien czas.
Bardzo ciekawe, chociaż kontrowersyjne wyniki badań opublikował ja japoński naukowiec Masaru Emoto [8]. Naukowiec badał wpływ różnych czynników zewnętrznych na zmiany struktury molekularne wody. Fotografował zamrożone kryształy wody przed oddziaływaniem i po oddziaływaniu różnych czynników na wodę. Zdjęcia kryształów wody przyjmujących różne regularne i nieregularne kształty potwierdziły, że nasze myśli, uczucia, słowa, a szczególnie modlitwy, zmieniają molekularną strukturę wody. Poniżej przedstawiamy kilka przykładowych zdjęć, pokazujących, jakie kształty uzyskują kryształy wody, gdy do próbki mówiono: „przyjaźń i wdzięczność", „dziękuję" oraz „nienawiść"...

Dziękuję

Szczęście

Zabiję cię

Adolf Hitler
Zdjęcia te pokazują wspaniałe cechy wody, reagującej na wszystkie nasze emocje i myśli niby żywy organizm Gdy woda, która stanowi więcej niż dwie trzecie naszego ciała pochlania informacje pełne miłości i wdzięczności, nabywa właściwości leczniczych, natomiast w przypadku emocji negatywnych (takich jak nienawiść, czy nawet obojętność) - staje się "trucizną". Warto pamiętać, że: "Słowa ranią, słowa leczą".
Wszyscy wiemy, że woda składa się z dwóch atomów wodoru i jednego atomu tlenu - H2O. Ciekawe jest to, że atomy wodoru z atomem tlenu nie są połączone pod kątem 180°. Gdy woda jest w postaci płynnej, kąt ten stanowi 104,5°, a gdy woda znajduje się w postaci lodu - 109,5°, czyli kąt wzrasta W kryształach lodu między poprawnie rozstawionymi cząsteczkami pozostają puste miejsca, dlatego lód jest lżejszy od wody. To sprawia, że lód jest bardziej podatnym na oddziaływanie materiałem, mającym mniejszą gęstość niż woda.
Połączone atomy wodoru i tlenu posiadają wspólne elektrony - to wiązanie kowalencyjne. Parę elektronową bardziej przyciąga atom tlenu o większej masie. Dlatego cząsteczka wody jest spolaryzowana: atomy wodoru naładowane są dodatnio, a atom tlenu - ujemnie.
Cząsteczki wody mają tendencję do łączenia się ze sobą. Atom wodoru, zachowując wiązanie kowalencyjne, może słabym wiązaniem połączyć się z atomem tlenu innej cząsteczki wody. Podobnie atom tlenu może słabym wiązaniem połączyć się z atomem wodoru innej cząsteczki wody. Dlatego cząsteczki wody są zawsze połączone w grupy. Rozmiar i kształt tych grup określają właściwości wody.
Słabe wiązania poszczególnych cząsteczek wody mogą w każdej chwili zostać rozerwane i podczas normalnych reakcji fizjologicznych znów połączone. Zmiana tych połączeń stanowi chemię życia.

Ciało ludzkie - to więcej niż 70% wody. Można by powiedzieć, że człowiek to pokryty skórą "worek z kośćmi", w którym krąży około 40-50 1 różnych płynów. To: 5 litrów krwi, 2 litry limfy, 2,5 litra soku żołądkowego, 3 litry soku jelitowego, 20-25 litrów płynu komórkowego oraz 15-20 litrów płynu pozakomórkowego. A głównym składnikiem wszystkich tych płynów jest woda. Dlatego jakość wody oraz jej cechy są istotne dla dobrego zdrowia i długowieczności. Życie - to nic innego, jak przepływ płynów w komórkach i między komórkami. Zaburzenie tego przepływu oznacza chorobę. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy, że większość chorób jest spowodowana niedoborem wody.
Organizm z tłuszczu i węglowodanów jest w stanie dziennie wytworzyć tylko 300 g wody, zatem nieprzypadkowo zaleca się pić dziennie 2-2,5 litra wody. Bardzo ważna jest przy tym jakość wody, którą pijemy.
Struktura wody znajdującej się w naszych tkankach jest inna niż struktura wody pitnej. W organizmie człowieka dominują formacje w kształcie sześciokątnym, składające się z pięciu lub sześciu cząsteczek wody. Woda taka nazywa się wodą strukturalną. Podobną strukturę ma lód, płatki śniegu, świeże soki, zjonizowana woda alkaliczna.
Według profesora Moo Sik Hun (Moo-Shik Chun), jedną cząsteczkę białka otacza 70 000 cząsteczek wody, które tworzą trzy różne warstwy strukturalne: najbliżej cząsteczki białka znajduje się warstwa Z, warstwa pośrednia to Y, a warstwa X leży najdalej .
Warstwa wody Z w formie zjonizowanej związana jest z cząsteczką białka. Struktura tej warstwy wody jest najbardziej stabilna i podobna do struktury wody w stanie stałym, lecz zamarza w znacznie niższej tempera-
turze. Jest to najbardziej ustrukturyzowana warstwa wody. Woda warstwy pośredniej (Y) zamarza w temperaturze -10 °C. Zazwyczaj woda tej warstwy zawiera ok. 60% cząsteczek w strukturach sześciokątnych. Zmiany tej wielkości w warstwie pośredniej odzwierciedlają stan naszego zdrowia. Profesor Moo Sik Hun zwraca uwagę, że warstwa wody Y, znajdująca się obok nowotworu złośliwego, zawiera znaczne mniej struktur cząsteczek wody w kształcie sześciokątnym. Można przypuszczać, że w przypadku choroby komórkę otacza woda niestrukturalna. Z kolei na warstwę wody X, najbardziej odległą, białko ma wpływ niewielki i woda ta zamarza w temperaturze O °C.
Formacje molekularne zwykłej wody z kranu, którą najczęściej pijemy, składają się zazwyczaj z 10-13 cząsteczek. Formacje tej wielkości nie mogą bezpośrednio uczestniczyć w procesach metabolicznych, ponieważ nie przechodzą przez membranę komórki. Organizm musi wydatkować dodatkową energię na przekształcenie struktury takiej wody, co nie byłoby potrzebne, gdyby organizm otrzymywał czystą, strukturalną wodę. A taką cechę posiada zjonizowana woda alkaliczna (patrz rozdział "Pięć zalet wody alkalicznej").
Woda zjonizowana otrzymywana jest w trakcie wody przez zaawansowany system ceramicznych generatorów wodoru. Wykorzystywane są specjalne urządzenia — rewitalizatory wody.
ELEKTROLIZA WODY
Pierwotnie do jonizowania wody używano Elektrolizatory. Elektroliza wody — to rozkładanie cząsteczki wody H2O przez przepuszczenie przez nią prądu stałego. W tym celu używane są dwie elektrody: ujemna — katoda K i dodatnia — anoda A. Podczas elektrolizy cząsteczki wody rozkładane są na dodatnie kwaśne jony wodorowe (H+ ) oraz ujemne alkaliczne jony hydroksylowe (OH- ):
H2O = H+ OH-
Dodatnie jony wodorowe przyciągane są przez katodę, natomiast jony ujemne — przez anodę.

W pobliżu katody K odbywa się przyłączenie elektronów - proces redukcji, podczas którego dodatnie jony wodorowe H+ wiążą elektrony i powstaje wodór H2:
2H+ + 2e = 112
W pobliżu katody jednocześnie kumulowane są jony hydroksylowe 0H+.
W pobliżu anody odbywa się proces odwrotny - uwolnienie elektronów - utlenianie, podczas którego negatywne jony hydroksylowe 0H+ oddają elektrony i powstaje tlen 02:
40H- - 4e = 2H20 + 02
W pobliżu anody kumulowane są jednocześnie jony wodorowe H+ .
Pojęcie "elektroliza wody" obejmuje również elektrolizę różnych soli mineralnych rozpuszczonych w wodzie. Sól - to związek chemiczny składający się z dodatnio naładowanych jonów metalicznych oraz ujemnie naładowanych jonów niemetalicznych (reszty kwasowe). Ładunek dodatni posiadają jony metali alkalicznych - wapnia, magnezu, potasu i sodu. Ładunek ujemny posiadają jony chloru, siarki, fosforu, itp.
Jak wspomniano powyżej, woda zjonizowana wytwarzana jest w specjalnych urządzeniach, tzw. jonizatorach wody. W naczyniu elektrolitycznym umieszczone są dwie elektrody - dodatnia anoda A i ujemna katoda K, które są podłączone do źródła prądu stałego. Wypełnione wodą naczynie elektrolityczne rozdzielone jest specjalną przegrodą na dwie komory (patrz rysunek poniżej). Otwory w przegrodzie mają tak dobraną wielkość, aby przepuszczać jony soli rozpuszczonych w wodzie, ale zatrzymywać znacznie większe cząsteczki wody. Dlatego też po zakończeniu elektrolizy woda z komór nie miesza się i tym samym zachowuje nabyte właściwości.
W procesie elektrolizy dodatnie jony metali przyciągane są przez katodę, natomiast ujemne jony przez anodę. W komorze naczynia elektrolitycznego z katodą K kumulowane są dodatnio naładowane jony metali alkalicznych (wapnia, magnezu, potasu, sodu) oraz jony hydroksylowe OH- . Zawartość jonów hydroksylowych decyduje o zasadowości wody: im wyższa zawartość, tym wyższa alkaliczność i większe pH. To zjonizowana woda alkaliczna ("woda żywa").
W drugiej części naczynia, w której znajduje się anoda, kumulowane są ujemnie naładowane jony chloru, siarki, fosforu oraz wodoru H+. Im więcej jonów wodorowych, tym silniejsze właściwości kwasowe wody oraz niższe wartości pH. To zjonizowana woda kwaśna ("woda martwa").
Zarówno woda alkaliczna, jak i kwaśna uzyskuje i przez pewien czas zachowuje odmienne właściwości, które z kolei różnią się od właściwości wyjściowych wody pierwotnej. (0 tych właściwościach opowiemy w następnych rozdziałach). Jeżeli po zakończeniu procesu elektrolizy zmieszamy razem wodę alkaliczną i kwaśną, to uzyskamy początkowe parametry wody pierwotnej.
Elektroliza jest rozwiązaniem z XIX wieku i po dzień dzisiejszy jest powszechnie stosowana. Po raz pierwszy dokonali jej W. Nicholson i A. Carsisle w 1800 roku. W czasie jednak kiedy nasza wiedza na temat wody rosła wiemy już dziś, że elektroliza ma kilka wad. Po pierwsze jonizatory w większości nie oczyszczają wody ze współczesnych jej zatruć makro -, mikro - i nanocząsteczkami. Niestety w nie możemy dziś wierzyć, że wody kranowe, spożywcze są wodami czystymi. W większości są czyste bakteriologicznie ponieważ ta flora zabijana jest poprzez wytrucie jej związkami chloru, fluoru lub zabicie ozonem. Podobnie jest z tzw. „wodami źródlanymi". W ostatnich 50 latach z uwagi na bardzo dużą infiltrację pestycydów i innych substancji chemicznych większość wód źródlanych stała się wodami gruntowymi, z całą niemal tablicą Mendelejewa. Ponad 60% z lekarstw i antybiotyków które dziś trafiło już do obiegu wodnego nie jest oczyszczona w stacjach oczyszczających i trafia ponownie na nasze stoły. AQUATECHNORGE w pierwszej fazie dokładnie oczyszcza tę wodę ponieważ średnica membrany jest tak mała że nie przepuszcza innych związków.

Ponadto minerały występujące w wodzie występują w niej w formie wiązanej i odkładają się w postaci kamienia co łatwo zaobserwować chociażby na ściankach czajnika. Woda zrewitalizowana rozkłada te związki i co najważniejsze transformuje je do łatwo przyswajalnej przez organizm postaci jonów. Woda zrewitalizowana nie odkłada w czajniku żadnego kamienia, ale co ważniejsze nie odkłada również kamieni w naszym organizmie, a co jeszcze ważniejsze rozkład te które już tam są.
Kolejnym mankamentem elektrolizy jest fakt, iż w czasie przepuszczania przez nie prądu elektrycznego związki metalu z którego wykonane są elektrody niestety powoli przedostają się do wody jonizowanej, a nie są to niestety metale rozpuszczalne. Sam prąd niestety niszczy strukturę pamięci wody, a jaka struktura wody tacy i my. Te niedoskonałości udało się wyeliminować poprzez zastosowanie systemów rewitalizatorów. Woda w AQUATECHNORGE staje się również wodą wysoce zasadową natomiast zjawisko jonizacji zachodzi poprzez ceramiczne generatory wodoru bez konieczności przepuszczania prądu.
Z uwagi na rozpowszechnioną fluoryzację wód, past do zębów poniżej podajemy kilka dodatkowych informacji na temat fluoru które warto by rozważyć.
Artykuł ukazał się w czasopiśmie GWIAZDY MÓWIĄ
Fluor jest jednym z głównych składników leków psychotropowych. Wzmacnia ich działanie. Gdy do popularnego leku uspokajającego Valium dodano fluor, powstał środek o silniejszym działaniu, Rohypnol. Inny, niezwykle silny środek uspokajający z fluorem, Stelazinum, jest używany w domach opieki społecznej i w szpitalach psychiatrycznych na całym świecie. Międzynarodowy Uniwersytet na Florydzie opublikował raport, w którym stwierdzono, że roztwór fluorku potasu o stężeniu 0,45 ppm wystarczy, by znacznie spowolnić nasze reakcje sensoryczne i umysłowe.
Wszyscy wiemy, do czego używa się fluoru - od lat 50. XX wieku jest cudownym składnikiem past do zębów, dzięki któremu możemy rzadziej chodzić do dentysty. Fluor dodaje się też do wody w kranach, by chronił zęby. Taka jest wersja oficjalna, a jak jest naprawdę?
Po pierwsza - fluor w pastach do zębów może poprawić jakość szkliwa u ludzi jedynie do 20. roku życia. l to jedynie wtedy, gdy go brakuje w organizmie co się rzadko zdarza i gdy co najważniejsze się go nie przedawkuje ! Inaczej niszczy przysadkę przez co spada iloraz inteligencji (różnica na poziomie 20 %) i jednocześnie spowodować wiele chorób somatycznych i psychicznych.

Słynne akcje fluoryzowania zębów uczniów szkół podstawowych zaowocowały w Wielkiej Brytanii serią procesów sądowych. Okazało się, że u wielu dzieci doszło do przebarwień szkliwa, zęby stały się łamliwe i chropowate. W1996 roku 10-letni Kevin otrzymał 1000 funtów odszkodowania od koncernu Colgate Palmolive. znanego producenta pasty do zębów. U chłopca stwierdzono fluorozę, czyli zatrucie fluorem.
A czy fluor naprawdę w znacznym stopniu chroni zęby dzieci przed próchnicą? Ekspertyza przeprowadzona na zlecenie Amerykańskiego Instytutu Badań Stomatologicznych wykazała, że właściwie nie ma różnicy między liczbą ubytków w zębach dzieci mieszkających na terenach objętych fluoryzacją i na nieobjętych.
Niewielu ludzi wie, że fluor tak naprawdę jest trucizną. Często też jest głównym składnikiem leków psychotropowych, a także... trutek na insekty. Opublikowane niedawno badania wykazały, że fluor dodawany do wody może spowodować poważne zaburzenia genetyczne, odwapnienie kości, raka. Jest gorszy od ołowiu! A w Polsce, innych krajach byłego bloku komunistycznego oraz m.in. w Wielkiej Brytanii wodę się od lat fluoryzuje. Wiele krajów demokratycznych nie wprowadziło jednak tego zwyczaju. Dlaczego?
Otóż nikt nigdy nie przeprowadził szczegółowych badań nad skutkami długotrwałego zażywania fluoru.
Owszem, mówi się oficjalnie, że fluor jest bezpieczny, o ile nie przekracza się pewnej ustalonej dawki. Ale jeśli ludzie piją dużo wody z kranu (nawet przegotowanej), często myją zęby pastą z fluorem (a niezwykle trudno jest kupić inną), to jak mogą być pewni, że wielokrotnie nie przekraczają takiej dawki? Podobnie jest z aspartamem, słynnym słodzikiem bez kalorii. Jest bezpieczny, gdy spożywamy go w niewielkich ilościach. Tyle tylko, że tak wiele różnych artykułów spożywczych go zawiera: soki, wody gazowane, witaminy, cukierki itp. Można się nim nafaszerować po dziurki w nosie, a producenci rozłożą ręce i powiedzą: przecież zawartość aspartamu w naszym produkcie jest dopuszczalna i bezpieczna!
Rodzi się pytanie: skoro tak wielu uznanych naukowców od dziesięcioleci próbuje zainteresować władze szkodliwością fluoru, to dlaczego nikt nic nie robi? Kiedy nie wiadomo, o co chodzi, zazwyczaj chodzi o pieniądze, i być może władzę nad ludźmi.
Od początku XX wieku wiedziano, że podawanie ludziom niewielkich dawek fluoru sprawia, że są bardziej ulegli i podatni na manipulacje. Gdy więc podczas II wojny światowej hitlerowcy szukali sposobu, by otumanić więźniów obozów koncentracyjnych, zaczęli podawać im duże dawki fluoru w wodzie pitnej. Produkcję fluoru zlecili koncernowi I.G.Farben z Frankfurtu.
Po zakończeniu wojny do Niemiec przyleciał wysłannik rządu USA, Charles Eiliot Perkins, chemik, który miał przyjrzeć się hitlerowskim metodom kontroli umysłów. Odnalazł on dokumenty stwierdzające, że zanim wybuchła wojna niemiecko-radziecka w 1941 roku, oba totalitarne reżimy wymieniały się informacjami na temat sposobu panowania nad masami. "Bolszewicy uznali dodawanie leków do wody jako idealny sposób na skomunizowanie świata" - napisał w raporcie. Fluor, nadawał się do tego celu znakomicie - nie dość, że wywoływał w umysłach pożądane reakcje, to jeszcze można było uzasadnić jego użycie tym, że chroni zęby. Z trucizny zrobiono lekarstwo.
Ale to sami Amerykanie rozpropagowali cudowne właściwości fluoru. Fabryki koncernu I.G.Farben jako jedyne nie były bombardowane przez aliantów - pewnie dlatego, że wielu amerykańskich biznesmenów ulokowało tam duże pieniądze, m.in. rodzina Mellonów. Po wojnie Mellonowie założyli Amerykańskie Przedsiębiorstwo Aluminiowe (ALCOA) - a fluor jest toksycznym odpadem przy produkcji aluminium. Coś z nim trzeba było zrobić. ALCOA oraz inne zakłady produkujące fluor sfinansowały badania, z których wynikało, że małe ilości fluoru nie są szkodliwe dla zdrowia. W raporcie całkowicie pominięto szkodliwe skutki oddziaływania tej substancji na organizm i mózg ludzki. Natomiast podkreślono zbawienny wpływ na zęby.
W latach 40. XX wieku w kilku miastach USA rozpoczęto fluoryzację wody, a kilka firm zaczęło dodawać tę substancję do past do zębów, i lawina się potoczyła...